Bezpieczeństwo motocyklisty jest dla nas bardzo ważne. Już niebawem rusza sezon motocyklowy. Warto się do niego dobrze przygotować. Warsztaty motocyklowe nie wyrabiają się z terminami serwisów dwukołowych rumaków. Zza chmur powoli zaczęło przebijać się słońce, a dzień jest coraz dłuższy. To wszystko powoduje, że do krwi zaczynają przenikać oktany bezołowiowej i to najlepiej w wydaniu RACING.
Niedługo motocykliści wyjadą na drogę stęsknieni za wiatrem, widokami i wolnością. Tak, wolność to uczucie jakie towarzyszy „Rajderom” podczas przejażdżki czy dalekiej podróży. Motocykl, droga i ciągle oddalający się horyzont. To moment kiedy nic więcej się nie liczy. Znikają obowiązki i troski, a telefon przestaje istnieć. Tak najczęściej wspominamy te chwile spędzone na motocyklu. Adrenalina czy inne hormony szczęścia pompują do naszej krwi niezapomniane uczucia. Jednakże wszyscy mają z tyłu głowy, że ta podróż może mieć całkowicie inny wymiar. Pozytywne emocje odrobinę przysłaniają fakt ryzyka jakie niesie ze sobą jazda motocyklem. Pomimo znanego nam ryzyka każdy wie, że droga to ruch uliczny, a w nim: zasady, inni uczestnicy, piesi, zwierzęta, znaki, bariery drogowe czy inne stałe przeszkody, które napotkane przez pechowca mogą uczynić wiele zła.
Bezpieczeństwo motocyklisty zależy także od Ciebie
To zupełnie inna bajka kiedy podróżujesz swoją „puszką” („Puszka” – pojazd dwuśladowy z karoserią). Tu mamy więcej psychicznego luzu, więcej swobody. Często w podróży samochodem jesteśmy bardziej zrelaksowani, słuchamy radia, ustawiamy nawigację, pijemy swoją wymarzoną małą czarną itp. To może prowadzić do wielu nieprawidłowych nawyków, które z pozoru są prozaiczne, a mocno obniżają nasz poziom koncentracji. Jazda motocyklem to całkowicie inna bajka. Tu pamięta się każdy kilometr drogi. Ciągłe skupienie, koncentracja na otoczeniu, innych kierowcach, planowanie oraz przewidywanie jest nierozłącznym elementem prowadzenia motocykla.
Różnica pomiędzy tymi dwoma pojazdami jest diametralna.
Przykład hamowanie awaryjne: kierowca samochodu widząc przeszkodę lub inne zagrożenie zmuszony do awaryjnego hamowania wciska pedał hamulca i czeka na zatrzymanie (to tak w skrócie, jesteś na tyle ogarniętym kierowcą, że więcej tłumaczyć nie trzeba). Motocyklista musi się zachować zupełnie inaczej. Awaryjne hamowanie to jeden z bardziej niebezpiecznych manewrów. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Powierzchnia styku opon motocykla z asfaltem jest wielokrotnie niższa niż samochodu, a co za tym idzie przyczepność. Kierowca motocykla musi się wykazać tu swoimi umiejętnościami aby do awaryjnego zatrzymania doszło maksymalnie bezpiecznie i na odpowiednim dystansie.
Liczba wypadków ogółem
Głównym elementem odróżniającym motocykl od samochodu poza ilością kół to karoseria. Motocyklista w wielu przypadkach jest jej pozbawiony. Jak sądzisz kto ma większe szanse?
Niestety nie mamy jeszcze danych za 2021 rok, a więc bazować będziemy na latach 2018 – 2020. Dane pochodzą z raportu Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
W 2020 roku doszło do 2075 wypadków z udziałem motocyklistów. Tu widoczny jest wyraźny spadek w stosunku do lat poprzednich. Zakładam, że ma to związek z obniżoną aktywnością całego społeczeństwa w czasie pandemii oraz zmniejszonego w związku z tym ruchu ulicznego.
Jakie są najczęstsze przyczyny
Do najczęstszych przyczyn wypadków zalicza się: nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowy manewr skrętu, nieprawidłowa zmiana pasa ruchu, niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie, niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami
Dla lepszego zobrazowania liczby zdarzeń zastosujemy podział na dwie kategorie:
- z winy kierujących innymi pojazdami
- z winy kierujących motocyklem
Dane przedstawiają się następująco:
Najbardziej ciekawy jestem danych z 2021, które obiecuję przedstawić z następnym artykułem zaraz po ich opublikowaniu.
Rozważając o bezpieczeństwie nie można nie wspomnieć o najczęstszych urazach, które towarzyszą amatorom jednośladów, wszak jesteśmy ratownikami i takie newsy są dla nas interesujące.
Szperając w intrenecie natknąłem się na niezwykle ciekawe badania przeprowadzone przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Motocykli – ACEM (Association des Constructeurs Européens de Motocycles). Badania były prowadzone w latach 1999-2000 na terenie kilku krajów: Francja, Niemcy, Holandia, Włochy oraz Hiszpania. Przeanalizowano 921 wypadków drogowych z udziałem motocykli i motorowerów.
Wg danych najczęstszymi miejscami zderzeń motocykli z obiektami były:
- przód motocykla – 29%
- lewa i prawa strona przodu motocykla, odpowiednio – 16,5% oraz 16,9%
- lewa strona środek motocykla – 12,6%
- prawa strona środek motocykla 13,1%
Najczęstsze obrażenia
I tu pewnie wszyscy się domyślają, że w zdarzeniach drogowych najczęściej cierpią:
- kończyny dolne – 32%
- kończyny górne – 24%
- głowa – 18%
Tak wygląda sytuacja u kierujących motocyklem, ale pod lupę wzięto również pasażerów, gdzie procent obrażeń kształtuje się bardzo podobnie:
- kończyny dolne 32%
- głowa 24%
- kończyny górne 18%
Kiedy dojdzie już do zdarzenia jedyny element ochronny to właściwa odzież absorbująca energię uderzenia i odporna na ścieranie. Choć w Polsce ustawowo niewymagana (poza kaskiem) winna być zawsze stosowana i odpowiednio dopasowana z dbałością o szczegóły, bowiem jazda na „zdrapkę” bywa tragiczna w konsekwencjach.
Bezpieczeństwo motocyklisty w ruchu ulicznym zależy zatem od wielu czynników:
- techniki jazdy – własnych umiejętności,
- innych uczestników ruchu,
- jakości odzieży ochronnej,
- WYOBRAŹNI ! !
Aby doskonalić swoje umiejętności jazdy warto udać się na obiekty zamknięte i trenować w kontrolowanych warunkach. Tu można skorzystać z oferty szkoleniowej wielu firm na terenie całej Polski. Więcej info znajdziesz na www.treningimotocyklowe.pl
Ważnym aspektem jest również umiejętność udzielania pierwszej pomocy dlatego też zapraszam na wszelkie szkolenia, które w tym sezonie organizujmy dla Was wraz z Motopomocni.
Nasza trasa będzie trwać aż do 3 kwietnia 2022. Lista miast poniżej.
Dawajcie łapkę w górę i do zobaczenia na trasie.
Odwiedzaj, śledź i wspieraj nas na
https://www.facebook.com/4helpvr/
Gdzie VR będzie z Wami w tym roku:
Katowice – 15 stycznia; Kędzierzyn Koźle – 16 stycznia; Rzeszów – 22 stycznia; Kraków – 23 stycznia; Zielona Góra – 29 stycznia; Legnica – 30 stycznia; Częstochowa – 12 lutego; Kielce – 13 lutego; Łosice – 19 lutego; Siemiatycze – 20 lutego; Ostrów Wlkp. – 5 marca; Wrocław – 6 marca; Gdańsk – 19 marca; Piła – 20 marca; Poznań – 26 marca; Gorzów Wlkp – 27 marca; Płock – 02 kwietnia; Warszawa – 03 kwietnia.
Z kim się widzę?
GK